"Chiny zastosują konieczne środki, by bronić swoich interesów w trwającym sporze handlowym z USA, choć wojna handlowa między tymi krajami byłaby szkodliwa dla całego świata" - powiedział szef chińskiego MSZ Wang Yi komentując pomysł Donalda Trumpa wprowadzenia ceł odwetowych na stal i aluminium. "Historia uczy, że wojna handlowa nigdy nie rozwiązuje problemów, a Chiny i USA powinny prowadzić spokojny i konstruktywny dialog jako równi sobie" - dodał chiński polityk.

Szef chińskiego MSZ zastrzegł jednocześnie, że Chiny zastosują "usprawiedliwioną i konieczną odpowiedź", jeśli USA będą dalej zaostrzać politykę handlową.

W tym roku administracja Donalda Trumpa nałożyła dodatkowe taryfy m.in. na pralki i elementy paneli słonecznych, których głównym producentem są Chiny, oraz cła antydumpingowe na chińską folię aluminiową. Pracuje też nad nowymi cłami na stal i aluminium, przeciwko którym w środę na spotkaniu Światowej Organizacji Handlu protestowały Chiny i 18 innych krajów. W odpowiedzi na cła na pralki i panele słoneczne Chiny wprowadziły taryfy antydumpingowe na amerykańskie sorgo, a według ekspertów następny krok może dotyczyć amerykańskiej soi. Obie strony deklarują, że nie chcą wojny handlowej, a jedynie bronią swoich interesów.

Doradca ds. gospodarczych prezydenta USA, Peter Navarro poinformował, że Donald Trump chce jeszcze w czwartek podpisać rozporządzenie w sprawie wprowadzenia odwetowych ceł na stal i aluminium.

Jak dodał, w rozmowie z telewizją Fox Business, w czwartek o godzinie 15.30 czasu lokalnego (21.30 czasu polskiego) Trump chce złożyć podpis pod dokumentem, który ma wejść w życie w ciągu 15-30 dni.

(ug)