Premier Włoch Silvio Berlusconi wyznał, że marzy o tym, by móc cieszyć się swymi domami i jachtami, a tymczasem - jak podkreślił - nie ma ani jednej wolnej chwili i w wielu swych rezydencjach był tylko raz w życiu.
I pomyśleć - mówi Berlusconi - że mam jachty, na których nigdy nie postawiłem nogi, domy, które widziałem tylko raz, rodzinę, która korzysta z życia. Tylko ja jestem zmuszony do tego, by nie mieć wolnego czasu - dodał premier.