Rower w Berlinie nie służy wyłącznie odpoczynkowi. Pół miliona berlińczyków codziennie dojeżdża nim do pracy. Nierzadko w szpilkach i garniturach. Nic dziwnego, bo stolica Niemiec oferuje 1300 kilometrów ścieżek rowerowych.
Na rowerze spotkać można studentów, budowlańców, biznesmenów w garniturach i kobiety w szpilkach. Codziennie jeżdżę do pracy na rowerze. Celowo mam na sobie kostium i buty na obcasie. Dla własnego bezpieczeństwa. To wywołuje większy respekt u kierowców - mówi jedna z mieszkanek Berlina. Jeżdżę rowerem do pracy i w czasie wolnym. Ze szpilkami nie ma problemu, gorzej ze spódnicą - dodaje inna.
Cyklistów wspiera coraz więcej zakładów pracy, jak choćby berlińskie służby komunalne: Po przyjeździe do pracy nie ma u nas problemu, żeby wziąć prysznic.