Tragiczne sceny rozegrały się przed południem w Liege w Belgii. 36-letni mężczyzna zastrzelił na ulicy dwóch policjantów oraz przypadkowego mężczyznę, który przebywał w zaparkowanym nieopodal samochodzie. Następnie bandyta wtargnął do pobliskiej szkoły i wziął zakładniczkę. Nie ma już zagrożenia. Napastnik nie żyje. Korespondentka RMF FM informuje, że 36-letni sprawca był na zwolnieniu warunkowym. Wczoraj wyszedł z więzienia, w którym odbywał karę za drobne przestępstwa. To podczas pobytu w zakładzie karnym miał się zradykalizować. Według niektórych mediów, podczas ataku krzyczał "Allahu Akbar". Strzelanina jest traktowana jako akt terroru - podała tamtejsza prokuratura.
Atak w Belgii: Zastrzelił 3 osoby, krzycząc "Allah Akbar". W szkole wziął zakładniczkę
Wtorek, 29 maja 2018 (11:14)
Aktualizacja: Wtorek, 29 maja 2018 (13:00)
Aktualizacja: Wtorek, 29 maja 2018 (13:00)