Polska anestezjolog pomogła uratować słowackiego narciarza w Jasnej na Słowacji. 63-letni mężczyzna zasłabł niedaleko centrum informacyjnego największej stacji narciarskiej u naszych południowych sąsiadów.
Do reanimacji niemal natychmiast przystąpiła wypoczywająca tam Polka - jak się okazała lekarz anestezjolog. Prowadziła resuscytację do czasu przybycia słowackich ratowników górskich, którzy podłączyli pacjenta do automatycznego defibrylatora.
Po 15 minutach udało się przywrócić u mężczyzny akcje serca. Karetką został przewieziony do szpitala w Liptowskim Mikulaszu.
(mal)