200 osób zginęło w ataku terrorystycznym w mieście Barsalogho na północy Burkina Faso (Afryka Zachodnia). Terroryści zabili żołnierzy i cywilów otwierając ogień "we wszystkich kierunkach" - donoszą lokalne media.

W wyniku ataku terrorystycznego w mieście Barsalogho na północy kraju zginęło około 200 osób, głównie cywilów - poinformowały w niedzielę władze regionu cytowane przez RFI.

Ataku dokonano, gdy miejscowa ludność, zmuszona rozkazem władz wojskowych gminy Barsalogho, kopała okopy mające spowolnić postęp grup terrorystycznych. Według lokalnego źródła podczas tych prac terroryści otworzyli ogień "we wszystkich kierunkach, siejąc panikę w całym mieście". Zginęli cywile i nadzorujący ich prace żołnierze. Po ataku napastnicy zabrali broń i wojskową karetkę.

Wiele osób zostało rannych. Co najmniej 140 osób ewakuowano do ośrodków zdrowia w regionie, niektórych przetransportowano śmigłowcem do szpitala w Kaya w centrum kraju.

W niedzielę do tego ataku i zabicia 200 osób przyznało się powiązane z Al-Kaidą ugrupowanie Dżama’at Nasr al-Islam wa-al-Muslimin (JNIM).

Rządząca Burkina Faso od 2022 r. junta wojskowa zerwała więzi z krajami zachodnimi, między innymi z Francją, które pomagały siłom rządowym w walce z grupami zbrojnymi i zwróciła się o pomoc do najemników rosyjskich. 

Ta zmiana nie sprawiła, że kraj stał się bezpieczniejszy; ataki terrorystów są coraz częstsze i coraz bardziej krwawe. Tylko w tym roku z rąk terrorystów zginęło w Burkina Faso prawie 4 tys. cywilów i żołnierzy.