Około 200 osób zginęło w katastrofie samolotu w Sao Paulo. Airbus nie wyhamował podczas lądowania na mokrym pasie i wjechał w stację benzynową i magazyny paliwa na lotnisku w Sao Paulo.
Maszyna brazylijskich linii lotniczych TAM z rozpędem przejechała przez zatłoczoną w godzinach szczytu wielopasmową szosę i uderzyła w stację paliwową, powodując wybuch jej zbiorników i olbrzymi pożar.
Świadkowie informują, że płomienie ze zbiorników biły wysoko w górę, całą okolicę spowił gęsty dym, swąd i zapach paliwa lotniczego. Lotnisko zostało natychmiast zamknięte. Na pokładzie maszyny znajdowało się ponad 170 pasażerów.
Zginęło co najmniej 200 osób, wszyscy pasażerowie i ludzie na ziemi.
Nie wiadomo, jaka była przyczyna katastrofy. Wiadomo, że panowały bardzo złe warunki pogodowe, padał deszcz. Pas na lotnisku w Sao Paulo znany jest z tego, że jest niebezpiecznie krótki.
Jest to druga wielka katastrofa lotnicza w Brazylii w ciągu niespełna roku i największa w historii Brazylii. Latem roku ubiegłego nad Amazonią doszło do zderzenia samolotu pasażerskiego Boeing 737 brazylijskich linii lotniczych Gol Aerolinhas z małym, prywatnym odrzutowcem. Mniejszy samolot zdołał wylądować, natomiast większy rozbił się w dżungli, a wszystkie 154 osoby na jego pokładzie zginęły.