Pod Paryżem nie ustają zamieszki po zastrzeleniu we wtorek wieczorem przez policjanta 17-latka, który odmówił poddania się kontroli. Płoną samochody, pojemniki na śmieci i wiaty autobusowe.
W środę wieczorem w podparyskich dzielnicach doszło do kolejnych starć demonstrantów z policją.