Pierwszy etap przejęcia przez państwo upadającej Stoczni Szczecińskiej został zakończony. Wczoraj późnym wieczorem wybrano nowy czteroosobowy zarząd zakładu. Na jego czele stanął Andrzej Stachura, kótry pracował w zakładzie przez wiele lat. Odwołanie poprzednich władz firmy było jednym z warunków pomocy państwa w restrukturyzacji stoczni.
Nowy prezes powiedział, że jutro na konto stoczni powinno wpłynąć 8,5 mln złotych. Zapewnił, że z tych pieniędzy będą regulowane wypłaty dla pracowników. Załoga stoczni przebywa na przymusowych urlopach od początku marca, w tym czasie nie dostawała wynagrodzenia. Posłuchaj relacji reportera RMF, Piotra Lichoty:
Minister Skarbu Państwa Wiesław Kaczmarek ma dziś przedstawić rządowi propozycję, którymi akcjami spółek Skarbu Państwa zostanie dokapitalizowana Stocznia Szczecińska. Agencja Rozwoju Przemysłu ma ona udzielić stoczni gwarancji kredytowych w wysokości 40 mln dolarów.
Protest w Stoczni trwa od tygodnia. Pracownicy domagają się wypłaty zaległych wynagrodzeń. Rząd zaoferował pomoc zakładowi pod warunkiem przejęcia nad nim kontroli przez Skarb Państwa. Płynność finansową Stocznia Szczecińska Porta Holding SA straciła w październiku. Od marca 6 tys. pracowników holdingu przebywa na przymusowych urlopach. Ostatni raz pensje dostali za luty.
Foto Archiwum RMF
09:10