W ciągu kilku dni Ministerstwo Sprawiedliwości otrzyma z Sądu Okręgowego w Warszawie dodatkowe dane do wniosku o ekstradycję Dariusza Przywieczerskiego ze Stanów Zjednoczonych. Tak uzupełniony wniosek ministerstwo przekaże Amerykanom.
Na prośbę strony amerykańskiej trwa uzupełnianie tego wniosku w zakresie wskazanym przez stronę amerykańską. Zapewniono nas, że w ciągu kilku dni dostaniemy informację przedstawioną przez Sąd Okręgowy w Warszawie - mówi Jan Ciczewski, szef departamentu współpracy międzynarodowej Ministerstwa Sprawiedliwości.
RMF FM dowiedział się jakie były okoliczności zatrzymania w USA – Przywieczerskiego, biznesmena skazanego w Polsce w aferze FOZZ, który po wyroku wyjechał z Polski. Wobec podejrzenia, że skazanego nie ma na terytorium Polski wystąpiono z Europejskim Nakazem Aresztowania i jednocześnie sprawa trafiła do Interpolu. Za pośrednictwem Interpolu sprawa trafiła do strony amerykańskiej - powiedział RMF FM Jan Ciszewski z ministerstwa sprawiedliwości.
Dariusz Przywieczerski to główny skazany w aferze FOZZ. Odnaleziono go w USA. Według informacji tygodnika „Wprost”, biznesmen cały czas kontroluje interesy w Polsce. Systematycznie kontaktuje się z kilkoma osobami, w tym - jak pisze tygodnik - z czołowym politykiem lewicy.
Fundusz Obsługi Zadłużenia Zagranicznego miał zajmować się wykupem polskiego długu zagranicznego, a doprowadził do gigantycznej defraudacji pieniędzy. Na aferze Skarb Państwa stracił ponad 350 milionów złotych. Aferę wykryła 16 lat temu Najwyższa Izba Kontroli.
Za winnych sprzeniewierzenia pieniędzy sąd uznał między innymi byłego szefa Funduszu Obsługi Zadłużenia Zagranicznego Grzegorza Żemka, jego zastępczynie Janinę Chim oraz byłego szefa Universalu Dariusza Przywieczerskiego. Żemek dostał 8, Chim 5 lat więzienia, a Przywieczerski - 2,5 roku.