Automaty na stacjach warszawskiego metra kradną resztę. Problem jest poważny, bo dotyczy aż 40 urządzeń, w których mieszkańcy stolicy mogą doładować kartę miejską. Maszyny mają za małe pojemniki na monety i dlatego czasem po prostu nie mają z czego wydawać.
Skradzioną resztę można odzyskać, trzeba jedynie udowodnić, że zabrał nam ją automat. Dlatego klienci nie garną się do potyczek z Zarządem Transportu Miejskiego:
Rzecznik ZTM Igor Krajnow zapewnia, że do końca roku wszystkie maszyny trafią na złom. Są to konstrukcje już mocno przestarzałe - przyznaje:
Problem w tym, że ZTM wraz z Mennicą Polską wymieniają automaty już od roku. Jak na razie udało im się wymienić… dwa.