Od objęcia stanowiska premiera przez Mateusza Morawieckiego zakończył się "czas przyzwolenia na dalszą reformę polskiego sądownictwa" - ocenił szef resortu sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.
W piątek premier Mateusz Morawiecki został zapytany w Spale przez jednego z uczestników zjazdu klubów "Gazety Polskiej" o Krajowy Plan Odbudowy i czy - związane z nim kamienie milowe - nie zagrażają polskiej suwerenności.
99 procent tych kamieni milowych jest absolutnie w interesie Polski - przekonywał premier. Ten jeden procent, czyli tzw. kamienie dotyczące wymiaru sprawiedliwości. Wiecie co? Reformujemy już ten wymiar sprawiedliwości siódmy rok. Ja bym nie chciał umierać za wymiar sprawiedliwości. Naprawdę. Nie opłaca się. Opłaca się utrzymać przede wszystkim suwerenność Polski, to jest dziś najważniejsze. KPO i całe środki unijne, które są zależne także od tego programu, służą wzmocnieniu naszej suwerenności - podkreślił Morawiecki.
W niedzielę do tej wypowiedzi premiera odniósł się na Twitterze minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. "Wraz z odejściem Beaty Szydło skończyło się zielone światło dla zmian w sądownictwie. Czy polityka ustępstw wzmocniła Polskę? Dziś sądownictwo, jutro likwidacja polskiej energetyki węglowej, pojutrze samochody diesla i benzynowe, a dalej? Ustępstwa rodzą tylko wilczy apetyt UE" - napisał.