Ponad 130 razy musieli interweniować dziś strażacy w związku z silnym wiatrem i intensywnymi opadami, które przechodzą nad Polską – to dane Państwowej Straży Pożarnej podane we wtorek wieczorem. Najwięcej pracy strażacy mają w Wielkopolsce, na Śląsku, Dolnym Śląsku i Opolszczyźnie.
We wtorek po godz. 15 przez powiat ostrowski w Wielkopolsce przeszła gwałtowna burza. W Jankowie Przygodzkim piorun uderzył w oborę. Budynek gospodarczy spłonął, a w nim spaliło się co najmniej dziesięć sztuk bydła. W gminie Odolanów wiatr zerwał dachy z pięciu domów - poinformował Arkadiusz Dryka z komendy powiatowej PSP w Ostrowie Wlkp.
Z kolei w okolicach Odolanowa wiatr zerwał dachy z przynajmniej kilku budynków.
Burza przetoczyła się też nad Poznaniem, gdzie na Łazarzu silny wiatr przewrócił drzewa na samochody zaparkowane przy ulicy Limanowskiego.
W Jankowie Przygodzkim piorun uderzył w oborę, która stanęła w ogniu. Według wstępnych ustaleń w pożarze tego budynku zginęło co najmniej 10 sztuk bydła.
Na DK 25 między Antoninem a Oleśnicą drzewo przewróciło się na samochód. Trzy osoby zostały ranne, w tym jedna ciężko.
W miejscowości Syców w powiecie oleśnickim silny wiatr zerwał dwa dachy na budynkach mieszkalnych i pięć na budynkach gospodarczych.
Gwałtowne burze dały się również we znaki w Zachodniopomorskiem. We wsi Żółwino koło Wolina w ośrodku wypoczynkowym Eko-las połamane przez wichurę drzewa spadły na cztery domki letniskowe.
Uszkodzeniu uległy dachy i okna. Na szczęście nikomu nic się nie stało.
W całej Polsce - poza fragmentami Warmii, Mazur i Podlasia - obowiązują ostrzeżenia przed upałami.
Dodatkowo - dla zachodnich i południowych województw - wydano alerty związane z burzami z gradem.