Luksusowe zegarki uwielbiał Sławomir Nowak. Były minister transportu za niewpisanie jednego z nich do oświadczenia majątkowego dostał nawet prokuratorskie zarzuty i został skazany przez sąd na grzywnę. Z pewnością nie grozi to wicepremierowi Piotrowi Glińskiemu, na zegarek którego zwrócił uwagę Robert Mazurek podczas internetowej części Porannej Rozmowy w RMF FM.
Nie jest to bardzo drogi zegarek, więc nie musiał go pan wpisywać do oświadczenia majątkowego - zaczepił swojego gościa prowadzący. Taki czerwono-pomarańczowy - mówił z uśmiechem i podkreślił: Jak na wicepremiera - rewelacja!
Minister kultury przyznał, że jest w tej kwestii abnegatem. I dla niego liczy się tylko to, by zegarek pokazywał godzinę.
W tym konkretnym przypadku ważne jest natomiast - jak zdradził Piotr Gliński - co innego: zegarek pożyczył od córki i teraz mu ją przypomina.
Podarowałem go kiedyś mojej córce, a że mój się zepsuł, to pożyczyłem od niej - wyjaśnił wicepremier i z dumą zaprezentował zegarek podczas rozmowy:
PRZECZYTAJ CAŁĄ ROZMOWĘ ROBERTA MAZURKA Z WICEPREMIEREM PIOTREM GLIŃSKIM >>>
(e)