Ponad 100 osób nie może wrócić do swoich domów, ogień pochłonął ponad 40 budynków - taka tragedia spotkała Nową Białą na Podhalu. W sobotę wieczorem wybuchł tam ogromny pożar. Na miejscu wciąż pracują strażacy. W sprawie wszczęto śledztwo, ale prokuratura wstępnie wykluczyła podpalenie jako przyczynę pożaru.
W Nowej Białej w rejonie pożaru wciąż czuć swąd spalenizny. Część domów ma kompletnie spalone dachy, spłonęły też budynku gospodarcze.
Przed niektórymi domami wciąż stoi wyniesiony w pośpiechu dobytek. Leżą tu meble i zabawki. Wszystko działo się bardzo szybko.
W ciągu 20 minut 20 zabudowań było całe zajęte. Wiatr i zabudowa zwarta, szło wszystkimi stodołami - mówi RMF FM jeden z mieszkańców. Te zabudowania są dach w dach, więc szło to jak domino - mówi nam strażak.
Nad ranem jeden wóz strażacki kontrolował pogorzeliska. Potem dojechały kolejne jednostki gotowe, by zaczynać rozbiórki spalonych domów. Te prace mogły zacząć dopiero, gdy wszystkie szkody zostaną dokładnie sfotografowane i opisane. Dokładne straty będą wtedy oceniać rzeczoznawcy. To na podstawie ich analiz szacowana będzie wysokość strat, a te już wiadomo, że są ogromne.
Czekamy na jakieś decyzje, które zapadną, czy możemy wejść. Mamy sprzęt - mówi nam jeden ze strażaków.
Na części posesji zaczęły się prace rozbiórkowe, jest tu kilkudziesięciu strażaków z kilku małopolskich powiatów.
Po pożarze 27 dzieci musiało opuścić swoje domy. W sumie 109 osób straciło dach nad głową. Jedna osoba wciąż przebywa w szpitalu.
Pomoc materialna jest gromadzona na terenie szkoły podstawowej w Nowej Białej. Składowane są tu dary, które od wczoraj przywożą tu mieszkańcy okolicy. Cała sala gimnastyczna która ma 600 metrów kwadratowych powierzchni jest już po brzegi wypełniona.
Na dziś potrzebujemy środków czystości, chemii, spożywka długoterminowa, jakieś materiał budowlane typu łopaty, worki, rękawice, gwoździe - mówi wicedyrektor placówki Karol Dątkiewicz. Dyrekcja prosi, by nie przywozić już ubrań.
Prokuratora Rejonowa w Nowym Targu wszczęła śledztwo w sprawie pożaru. Ekipy śledcze przeprowadziły oględziny budynków, które strawił ogień.
Według informacji RMF FM śledczy wykluczyli podpalenie jako przyczynę pożaru. Dziś śledztwo zostanie przeniesione do Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu.
W Nowej Białej prowadzone są nadal analizy, ale już z tych wstępnych danych wynika, że nie ma żadnych podstaw, by stwierdzić, że pożar wybuchł w wyniku podpalenia.
Prokuratura nie udziela jednak informacji o tym, co mogło być przyczyną pożaru.
Na konto gminy Nowy Targ dotarły już pierwsze pieniądze dla poszkodowanych. Pierwsze przelewy w wysokości 6 tys. zł trafiają właśnie na indywidualne konta mieszkańców, którzy stracili dach nad głową. Zastępca wójta gminy Nowy Targ Marcin Kulasa zapewnia, że kolejne transze są w drodze.
Pomoc finansową zapowiedział także sejmik województwa małopolskiego. Co istotne, na konto samej gminy i na konto prowadzonej właśnie zbiórce charytatywnej trafiło już pół miliona zł. Jak podkreślają władze, każdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualne. Zapewniają, że pomoc będzie dostosowana do potrzeb.
Premier Mateusz Morawiecki na konferencji prasowej w Lublinie zaznaczył, że pożar był straszną tragedią dla mieszkańców.
Natomiast najważniejsza będzie pomoc w odbudowie domów i zabudowań gospodarczych. Dzisiaj już eksperci szacują straty po to, żeby móc do refinansowania, finansowania bardzo szybko przystąpić - to bezpośrednio dla mieszkańców Nowej Białej - powiedział premier.
Ponadto - jak mówił - rząd chce zainwestować większe środki w zapobieganie ewentualnym, kolejnym pożarom w Nowej Białej i okolicznych wioskach. Morawiecki mówił, że ten rejon jest narażony na pożary we względu na gęstą, tzw. spiską zabudowę. Dodał, że ma na myśli uregulowanie potoków przeciwpożarowych i części rzek tak, aby najlepiej w razie potrzeby służyły strażakom.
Dotknęła mieszkańców Nowej Białej ogromna tragedia, ale państwo polskie na pewno was nie zostawi samych sobie - zapewnił szef rządu.
Pożar wybuchł w Nowej Białej w sobotę po godz. 18. Według danych Inspektoratu Nadzoru Budowlanego ogień uszkodził 25 budynków mieszkalnych, w których mieszkało 27 rodzin - w sumie ponad 100 osób. Spłonęło lub zostało uszkodzonych około 50 obiektów gospodarczych.
W gaszeniu pożaru uczestniczyło 107 zastępów, 400 strażaków PSP i OSP z dziewięciu powiatów. Poszkodowanych zostało dziewięć osób, które zostały przewiezione do szpitali w Zakopanem i Nowym Targu. Pod opieką lekarzy wciąż pozostaje jedna osoba.
Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski ogłosił, że w przyszłą niedzielę 27 czerwca przed kościołami zorganizowana będzie zbiórka ofiar na rzecz poszkodowanych w pożarze mieszkańców Nowej Białej.
"Zebrane środki zostaną przekazane za pośrednictwem Wydziału ds. Charytatywnych Kurii Metropolitalnej w Krakowie na pokrycie najbardziej naglących wydatków osób dotkniętych pożarem" - poinformowała kuria.
Pomoc finansową można przekazać również poprzez udział w zbiórce środków finansowych, organizowaną w portalu zrzutka.pl pod adresem: zrzutka.pl/z/pogorzelcomznowejbialej lub zrzutka.pl/duuwaw (oba odnośniki przenoszą do tej samej zbiórki).
Zbiórka jest oficjalną zbiórką zorganizowaną przez strony internetowej nowabiala24.pl (tj. mieszkańców Nowej Białej), w porozumieniu z samorządem wiejskim.
Możliwe jest również przekazanie pomocy finansowej wykonując przelew na rachunek bankowy połączony z zrzutką online:
Numer konta/IBAN: PL45175013126889011786262978
SWIFT: PPABPLPKXXX
Odbiorca: Zrzutka.pl sp. z o. o. al. Karkonoska 59 53-015 Wrocław
Nazwa i adres banku: BNP Paribas Bank Polska Spółka Akcyjna ul. Kasprzaka 10/16 01-211 Warszawa
Środki finansowe zebrane w ramach tej zbiórki zostaną ze starannością przekazane ofiarom tego ogromnego pożaru w Nowej Białej.
Jeśli chcecie przekazać ubrania, materiału budowlane, sprzęt AGD, środki spożywcze, czy inne produkty, które uznacie, iż mogą być potrzebne pogorzelcom - można je przekazać do punktu zorganizowanego na terenie sali gimnastycznej przy Szkole Podstawowej w Nowej Białej (adres: ul. Główna 13, 34-433 Nowa Biała). Wcześniej warto skontaktować się z sołtysem wsi Krystyną Węglarz.
Chcąc przekazać jedzenie, warzywa i inne produkty spożywcze, z których można przygotować posiłki dla strażaków biorących udział w akcji, ratujących dorobek życia przed niszczycielskim ogniem, najlepiej najpierw skontaktować się z sołtysem wsi Nowa Biała Krystyną Węglarz. Dla strażaków przygotowywane będą posiłki w Remizie OSP w Nowej Białej, znajdującej się na rogu ul. Św. Floriana i ul. Głównej w Nowej Białej.