Na krakowskim lotnisku Balice zatrzymano wczoraj wieczorem Renatę G.-D. poszukiwaną międzynarodowym listem gończym w śledztwie ws. śmierci 17-letniej Iwony Cygan. Nastolatka została zamordowana w 1998 roku.


Renata G.-D. była koleżanką Iwony Cygan. Kobieta usłyszała czterokrotny zarzut składania fałszywych zeznań. Początkowo sąd nie zgodził się na aresztowanie jej, ale w wyniku zażalenia prokuratury sąd wyższej instancji 13 lutego uwzględnił wniosek o areszt i zastosował areszt.

Tego samego dnia został wydany międzynarodowy list gończy, ponieważ Renata G.-D. nie przebywała na terenie Polski, nie stawiła się też na planowane w ubiegłym tygodniu czynności do prokuratury. Została zatrzymana w poniedziałek późnym wieczorem po przylocie do kraju - mówi prok. Piotr Krupiński - naczelnik Małopolskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Krakowie.

Podejrzanych ustalono 18 lat po zbrodni

17-letnia Iwona Cygan ze Szczucina została zamordowana w nocy z 13 na 14 sierpnia 1998 r. Jej ciało znalazł nazajutrz przy wale Wisły w Łęce Szczucińskiej przypadkowy świadek. Sekcja zwłok wskazała jako przyczynę śmierci uduszenie. Ponieważ bezpośrednio po zabójstwie nie udało się ustalić sprawcy, śledztwo po pewnym czasie zostało umorzone.

Teraz śledztwo kontynuuje zamiejscowy krakowski wydział Prokuratury Krajowej wraz z policjantami ze specjalnej grupy zajmującej się niewyjaśnionymi zbrodniami sprzed lat - Archiwum X Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie. Pod koniec grudnia ub.r. ustalono podejrzanych w tej sprawie.

Zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem prokurator postanowił przedstawić 46-letniemu Pawłowi K. pseud. "Młody Klapa". Mężczyzna na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania  został zatrzymany 9 stycznia w Wiedniu przez austriackie organy ścigania. W połowie stycznia wysłany został wniosek o ekstradycję. 14 lutego Sąd Krajowy w Wiedniu uwzględnił wniosek strony polskiej o ekstradycję Pawła K. z Republiki Austrii do Polski. Postanowienie to nie jest prawomocne, podejrzanemu przysługuje na nie środek odwoławczy do Wyższego Sądu Krajowego w Wiedniu.

Zdaniem prokuratury podejrzany 13 i 14 sierpnia 1998 r. w Szczucinie i Łęce Szczucińskiej, korzystając z pomocy dwóch osób, m.in. swego ojca (który usłyszał już zarzuty pomocnictwa i trafił do aresztu na trzy miesiące), dopuścił się zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. W Szczucinie zadawał swojej ofierze liczne ciosy twardym narzędziem, a następnie wywiózł ją w okolice wałów przeciwpowodziowych w Łęce Szczucińskiej i - brutalnie krępując - doprowadził do śmierci.

Wśród podejrzanych trzej policjanci

W sprawie podejrzanych jest już sześć osób. Oprócz Pawła K. i jego ojca zarzuty usłyszeli też trzej ówcześni lub obecni funkcjonariusze policji: Leszek W., Grzegorz J. i Jerzy S. Zarzucono im nadużycie uprawnień w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub niedopełnienia obowiązków oraz poplecznictwo, czyli utrudnianie postępowania karnego. Wszyscy zostali aresztowani na trzy miesiące. Sąd odwoławczy nie uwzględnił zażaleń dwóch podejrzanych, którzy składali zażalenia na areszt.

Szóstą podejrzaną osobą jest ówczesna koleżanka Iwony Cygan, Renata G.-D., której zarzucono czterokrotne składanie fałszywych zeznań.

Do tej pory policja i prokuratura, analizując zgromadzony materiał dowodowy, ustaliła też, że z zabójstwem Iwony C. bezpośredni związek ma zaginięcie i śmierć innego mieszkańca tej miejscowości. Mężczyzna ten w styczniu 1999 r. bezpośrednio po emisji programu kryminalnego, w którym omawiane było zabójstwo nastolatki i zapowiadana nagroda dla informatora, miał opowiadać, że zna sprawcę. Następnego dnia zniknął. Jego zwłoki znaleziono po kilku miesiącach w Wiśle, kilkanaście kilometrów poniżej Łęki Szczucińskiej.

(mpw)