Wójt gminy Nowa Wieś Lęborska żąda, by resort środowiska przekazał mieszkańcom wyniki korzystnych dla środowiska badań przeprowadzonych w związku z poszukiwaniami gazu łupkowego w Łebieniu koło Lęborka. Ujawniliśmy, że ministerstwo ma te badania już trzech miesięcy.
Badania - na zlecenie resortu środowiska - przeprowadzono pod kierownictwem Państwowego Instytutu Geologicznego. Zajmowali się nimi eksperci z Instytutu Geofizyki PAN, Wydziału Inżynierii Środowiska Politechniki Warszawskiej, Instytutu Nafty i Gazu oraz Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska w Gdańsku.
To pierwsze tego typu badania w kraju prowadzone na terenach poszukiwania gazu łupkowego.
Według naszych informacji wyniki ekspertyz są w ministerialnych szufladach od połowy listopada.
Mimo to wyników nie poznała ani gmina Nowa Wieś Lęborska, ani Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Gdańsku, ani nawet firma poszukująca gazu. To absurdalne postępowanie - mówi reporterowi RMF FM Kubie Kałudze wójt Ryszard Witke. Trzeba społeczeństwo uspokoić. Mieszkańcy mają prawo się obawiać, skoro tak długo tego raportu nie ma. Różne opinie mogą się tu pojawiać.
Z tego też powodu interweniowaliśmy u ministra środowiska. Szef resortu Marcin Korolec w rozmowie z naszym dziennikarzem Krzysztofem Zasadą zapowiedział, że zażąda od swych urzędników informacji, dlaczego resort nie ujawnił jeszcze ekspertyz dotyczących wpływu na środowisko poszukiwań gazu z łupków.
Nie znam przypadku, żeby jakieś ekspertyzy dotyczące środowiskowych aspektów wydobycia gazu łupkowego były w celowy sposób przetrzymywane w ministerstwie - zapewnia. Dziękuję za sygnał. Poproszę kolegów o szczegółową informację - zaznaczył.
Może i nie chodzi o celowe ukrywanie, ale bałagan w ministerstwie.
Z opinii specjalistów wynika, że szczelinowanie hydrauliczne w odwiercie nie zniszczyło środowiska naturalnego. Teren odwiertu badano pod kątem ewentualnego zanieczyszczenia substancjami m.in. z głębi otworu, sprawdzano możliwości powstania drgań i wstrząsów sejsmicznych, a także stan powietrza pod względem możliwych emisji gazów i pyłów. Według informacji naszego reportera, jedynym negatywnym, ale niegroźnym, aspektem był podwyższony poziom hałasu w trakcie pracy pomp tłoczących płyny do szczelinowania.