Wojewódzki Szpital Specjalistyczny nr 3 w Rybniku (Śląskie) zawiesił dzisiaj działalność czterech oddziałów, w tym dwóch dziecięcych. Powodem jest brak kadry.
Zawnioskowaliśmy do wojewody śląskiego o zawieszenie od dnia 1 lipca oddziałów: pediatrii (do 31 sierpnia), otolaryngologii dziecięcej (do 31 października), otolaryngologii dorosłych (do 31 sierpnia) i oddziału wewnętrznego (do 30 września) - poinformowała dyrektor szpitala Ewa Fica.
Na stronie internetowej placówki można znaleźć informacje na temat szpitali, w których teraz pacjenci mogą szukać pomocy.
Dyrektor Ewa Fica zamieściła tam też oświadczenie na temat sytuacji szpitala. "Kiedy w marcu, w związku z katastrofalną sytuacją finansową placówki, byłam zmuszona podjąć decyzję o wypowiedzeniu warunków pracy i płacy dla 79 lekarzy, zdawałam sobie sprawę, że czeka nas trudny czas rozmów i negocjacji" - napisała.
Warto podkreślić, że oszczędności dotknęły przedstawicieli wszystkich grup zawodowych pracujących w WSS nr 3 w Rybniku. Zdecydowana większość podeszła do sprawy ze zrozumieniem i za to bardzo im dziękuję. Takie podejście zaprezentowała też większość lekarzy i mówią o tym liczby - tylko 16 z nich nie przyjęło ostatecznie nowych warunków pracy i płacy. Jeśli chodzi o rezydentów - z 64 nie przyjęło ich zaledwie pięciu - poinformowała.
Dodała, że spór z grupą lekarzy dotyczył dodatków za tzw. zejścia po dyżurach, których wypłacanie zanegował w 2014 r. Sąd Najwyższy. "Od 2018 roku ten nienależny dodatek wypłacany lekarzom zatrudnionym na podstawie umowy o pracę kosztował budżet naszego szpitala 4 900 000 zł" - wskazała dyrektor.
Przyznała, że szpital w Rybniku jest obecnie niewypłacalny. Na dzień 31 maja jego zobowiązania wynosiły ponad 115 mln zł, w tym wymagalne - blisko 28 mln zł. Strata finansowa to 15,8 mln zł, a skumulowane straty z lat ubiegłych w wysokości blisko 205,5 mln zł i bieżący wynik finansowy wpływają na kapitały własne, które są ujemne i wynoszą minus 28,7 mln zł. Kontrakt z NFZ rybnickiego szpitala na rok 2021 wynosi 182 mln zł.
Już w styczniu poprosiłam wszystkich ordynatorów o przygotowanie planów naprawczych. Byli oni na bieżąco informowani o wynikach finansowych zarządzanych przez siebie oddziałów i doskonale zdawali sobie sprawę z powagi sytuacji. Wiedzieli, że nie walczymy dziś tylko o lepszy wynik finansowy, walczymy o przetrwanie szpitala w Rybniku - podkreśliła Ewa Fica. Wyraziła nadzieję, że w wyznaczonych terminach uda się skompletować kadrę zawieszonych oddziałów.