To jest rzecz niewyobrażalna - tak szef ABW Bogdan Święczkowski komentuje określenie Ryszarda Krauzego „wielkim płatnikiem” w rozmowie między Konradem Kornatowskim i Jarosławem Marcem.
Czy państwo sobie zdajecie sprawę, co to znaczy, jeżeli komendant główny policji i szef CBŚ, mówi o jakimś biznesmenie „największy płatnik”? To jest po prostu rzecz niewyobrażalna. To świadczy o tych ludziach i o całej tej sprawie - mówił Święczkowski.
Co świadczy? Czy szef ABW sugeruje, że Krauze mógł opłacać byłego komendanta głównego policji a może i byłego szefa MSWiA? To jest moje wrażenie, natomiast oczywiście podejmiemy wszelkie działania, jak sądzę Centralne Biuro Antykorupcyjne, którego głównym zadaniem jest wykrywanie i ujawnienie tego typu przestępstw, takie działania zostaną przeprowadzone i zyskamy potwierdzenie .
Sam Kornatowski w rozmowie z RMF FM twierdzi, że biznesmena zna tylko z mediów: Niestety nie miałem przyjemności poznania pana Ryszarda Krauze. Kornatowski podkreśla też, że domyślał się, iż może być podsłuchiwany: Docierały do mnie z Trójmiasta bardzo niepokojące sygnały dotyczące grzebania w moim życiu prywatnym, poszukiwania tzw. haków, materiałów kompromitujących.
Określenie „największy płatnik” odnośnie Ryszarda Krauzego, padło w rozmowie telefonicznej Konrada Kornatowskiego z Jarosławem Marcem. Rozmowa ta została podsłuchana, nagrana i w piątek ujawniona przez prokuraturę dziennikarzom.