W piątek odbędą się dalsze negocjacje w sprawie przyszłości szpitala w Piekarach Śląskich. Wtorkowe rozmowy zakończyły się fiaskiem. Od tygodnia w placówce pielęgniarki i lekarze prowadzą strajk okupacyjny – domagają się podwyżek i gwarancji pracy.
Liczyłam na to, że jednak jakieś propozycje konstruktywne będą. Dla mnie jest to znak, że jednak nie ma woli rozwiązania tego problemu i dla mnie jest to równoznaczne z chęcią rozwiązania szpitala - powiedziała Ewa Szymik, przewodnicząca komitetu strajkowego. Posłuchaj:
Władze miasta nie zgadzają się na żadne podwyżki. Zdaniem prezydenta Piekar Śląskich Stanisława Korfantego jedynym rozwiązaniem jest przekształcenie zadłużonego szpitala. Jednak nikt nie dostanie gwarancji pracy w placówce. Nie ma żadnych gwarancji. Gwarancje są tylko takie, że miasto – tak jak do tej pory – będzie pomagało szpitalowi w zakresie remontów, finansowania zobowiązań wymagalnych, natomiast nie ma możliwości prawnych, żeby miasto finansowało wynagrodzenia - stwierdził. Posłuchaj:
Od tygodnia w szpitalu ograniczono przyjęcia, odwołano też planowe zabiegi.