Rodzinna tragedia na warszawskiej Pradze. 25-latek zabił swoją matkę, a następnie próbował popełnić samobójstwo, skacząc z 10. piętra wieżowca. Mężczyzna przeżył, bo spadł na zaparkowany przed blokiem samochód.
Maciej T. z połamanymi nogami trafił do szpitala. Teraz za zabójstwo grozi mu nawet dożywocie. Policja bada okoliczności i przyczyny morderstwa.