Kolejne opóźnienie budowy skrzyżowania Alej Jerozolimskich z Łopuszańską w Warszawie. Kluczowy węzeł komunikacyjny miał zostać częściowo otwarty wieczorem, ale plany drogowców pokrzyżował deszcz.
Termin ukończenia prac zależy od kaprysów pogody. Jeżeli nie będzie padać, to może się to udać jeszcze dziś, ale jeśli przyjdzie deszcz, trzeba będzie poczekać. Żeby otworzyć rondo, drogowcy muszą przykleić do jezdni białe oznaczenia, które poprowadzą kierowców na właściwe pasy. To nie jest możliwe, gdy nawierzchnia jest mokra. Na razie więc kierowcy muszą się męczyć.
Stoję w tym korku zdecydowanie za długo. Strasznie jestem zdenerwowany, bo podróż przypomina koszmar - skarży się jeden z kierowców.
Cierpliwość rzeczywiście można stracić, bo inwestycja miała zostać oddana w maju.