Trzy lata temu Siergiej M. za 500 dolarów chciał kupić listę pracowników MSZ-tu, ich numery telefonów i tajne dokumenty ministerstwa. Ze względu na "interes państwa" sprawa toczy się za zamkniętymi drzwiami.
41-letniego obecnie Siergieja M. zatrzymano na Litwie 25 listopada 2006 r., na wniosek Polski, która potem zażądała jego ekstradycji. 11 stycznia ub. roku w wileńskim sądzie zapadła prawomocna decyzja o dopuszczalności ekstradycji. Kilka dni później Białorusin został wydany Polsce.