Nie mamy dobrych informacji dla kierowców w stolicy. Opóźni się otwarcie brakującego odcinka Południowej Obwodnicy Warszawy z tunelem pod Ursynowem. Trzeba naprawić część gotowej już jezdni.

Na pewno długo wyczekiwane otwarcie trasy nie nastąpi we wrześniu, choć ponad miesiąc temu wiceminister infrastruktury Rafał Weber na antenie RMF FM zapewniał: "Robimy wszystko, aby tunel został udostępniony w ciągu najbliższych kilku tygodni".

Jezdnię ekspresówki trzeba naprawiać przed oddaniem do użytku, bo fragment betonowej nawierzchni nie spełnia norm. Chodzi o mrozoodporność.

Do wymiany jest 400 metrów nawierzchni tuż przed wjazdem do tunelu od strony Wilanowa.

Wykonawca musi teraz rozebrać dwa z trzech pasów ekspresówki tuż przed planowanym oddaniem tego odcinka. Generalna Dyrekcja zapewnia, że badania laboratoryjne wykazały nieprawidłowości tylko na tym odcinku, a naprawa potrwa dwa tygodnie.

W powijakach są jednak odbiory techniczne - głównie tunelu pod Ursynowem. To testy łączności, kamer, oddymiania, kontrole straży i nadzoru budowlanego. Dlatego Drogowa Dyrekcja pytana o datę otwarcia odcinka wskazuje na jesień. To oznacza, że otwarcie może nastąpić w grudniu. 

Opracowanie: