Zachodniopomorscy policjanci zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu pyrzyckiego, którzy przy drodze niedaleko Myśliborza zabawili się w stróżów prawa; przebrani w mundury niemieckiej armii kontrolowali kierowców.
Zanim mężczyźni wpadli w ręce prawdziwych policjantów, jednemu z rowerzystów wlepili 100 złotych mandatu. Próbowali ukarać także rolnika, który podobno jechał za szybko traktorem. Ostatecznie zabrali mu mięso…
Kiedy zobaczyli nadjeżdżający patrol… uciekli – najpierw samochodem, potem pieszo. Jeden z mężczyzn schował się na bagnach, drugi – w lesie, gdzie na poszukiwania wysłano funkcjonariuszy z psami. Jednak po jakimś czasie – jak opowiada Przemysław Kimon z zachodniopomorskiej policji – mężczyzna sam zatelefonował na komisariat, prosząc, by odwołać psy, a wówczas on sam odda się w ich ręce.
Jeden z zatrzymanych miał przy sobie narkotyki i był pijani. Dziś obaj zostaną przesłuchani.