Wielka Brytania nie zawaha się użyć broni nuklearnej, gdyby przeciwko brytyjskim żołnierzom skierowana została broń masowego rażenia. To słowa brytyjskiego sekretarza obrony Geofa Hoona. Przemawiając w Izbie Gmin brytyjski minister przedstawił stanowisko Londynu wobec groźby międzynarodowego terroryzmu.
Zdaniem brytyjskiego ministra, na razie brak dowodów na to, iż broń chemiczna znalazła się w rękach terrorystów. Geof Hoon zauważył również, że istnieje małe prawdopodobieństwo, by weszli oni w posiadanie rakiet balistycznych dalekiego zasięgu, które mogłyby być wystrzelone w kierunku Europy. Iran, Irak, Libia i Korea Północna już znajdują się na brytyjskiej czarnej liście. Ta ostatnia - zdaniem Brytyjczyków – jest najbliżej zbudowania broni międzykontynentalnej. Jeśli chodzi o Irak, Saddam Hussajn kilkakrotnie użył już broni chemicznej i to przeciwko własnemu narodowi.
06:10