Uzdrowiciele, szarlatani, czy zwykli oszuści? Jak przyznaje resort zdrowia osoby parające się paramedycyną są praktycznie poza kontrolą. W Faktach RMF FM cytujemy strony sporu wokół takich terapeutów. Problem wywołał lawinę komentarzy. Oto niektóre z nich:
Uzdrowiciele, może w pewnym sensie, leczą naszego umysłu. (…) Mojej babci na przewlekły ból nóg pomogła witamina C. Więc dlaczego ich metody mieszania ludziom w głowach miałyby nie pomagać?
Dawid
Jeśli chodzi o uzdrowicieli, to tylko naiwni ludzie do nich chodzą z myślą o cudach. Wiara oczywiście w medycynie jest potrzebna i ważna, ale bez przesady. Odstawianie leków na korzyść proponowanych przez uzdrowicieli specyfików to po prostu bzdura. Tu każą komuś odstawić lek, ale proponują swój środek, zapewne mieszankę ziół i tyle, a ludzie to kupują i podniecają się tym, że im lepiej już po pierwszym użyciu. Jak ktoś taki trafi później do szpitala z zawałem czy inną dolegliwością, to dopiero pomyśli, że ktoś na nim zarobił.
Janek z Katowic
Najgorzej jest ze starszymi ludźmi. To oni przede wszystkim utrzymują uzdrowicieli. Wierzą w słowa tych szalbierzy i nawet próbują nakłonić swoich najbliższych na korzystanie z ich usług, bo „przecież to działa, mi pomaga…”, „powinieneś się zgłosić do mojego uzdrowiciela, on ci pomoże na twój kręgosłup…” i tym podobne hasła. Starszym ludziom wmawiają różne głupoty, bo wiedzą, że szybko potrafią im zaufać.
Adrian
Jestem katoliczką i wiem, że tylko Pan Bóg może uzdrowić, a nie jakaś energia. Jest to łamanie pierwszego przykazania: Nie będziesz miał bogów cudzych przede mną. Dotyczy to zarówno uzdrowicieli, ale również tych, którzy dają się namówić na takie eksperymenty i w to wierzą. Wszystkie babcie (i nie tylko), które chodzą do kościoła i na takie seanse powinny się opamiętać. Lepiej już być chorym (taka widocznie jest wola boża), niż oddawać duszę diabłu, poddając się energii od tych wszystkich bioterapeutów, czarodziej, szamanów, itp. (…) Poza tym to jedno wielkie oszustwo, a naiwność ludzka nie zna granic.
Agnieszka ze Szczecina
Nie ma uzdrowicieli. Są to typowi oszuści, którzy wykorzystują ludzkie słabości. Najpotężniejszym elementem ludzkiego organizmu jest jego własna psychika. Jeśli ktoś sobie zacznie coś wmawiać, że jest np. chory czy coś go boli, a zrobione badania mówią co innego, że człowiek jest w pełni sił i nic mu nie dolega, to jednak wymusi na psychice, że zacznie coś go boleć. Dlaczego ludzie popadają w depresje, lęki, manie prześladowcze? Zazwyczaj dzieje się tak, że nie mogą sobie poradzić z danym problemem. Łatwiej jest sobie coś wmówić niż stawić czoło problemowi i go pokonać, wyjść zwycięsko z danej sytuacji. Podobnie dzieje się z pseudouzdrowicielami. Oni tak naprawdę nic nie robią, tylko wyłudzają w ten sposób pieniądze, a człowiek wierzy, że mu to pomaga i że czuje się lepiej, ale tak naprawdę dzieje się to za sprawą psychiki, bo jest silniejszy, podbudowany wiarą w to, że wszystko będzie dobrze i że zwycięsko z tego wyjdzie.
Katarzyna
Jacy oszuści? Jak najbardziej uzdrowiciele, ale uzdrowiciele tylko i wyłącznie swoich portfeli.
Mateusz