W godzinach porannych rozpoczęły się kolejne testy awaryjnego rurociągu na Wiśle. W niedzielę okazało się, że jedna z nitek wymaga przekonstruowania, otwarcie rurociągu zostało wstrzymane, a ścieki nadal wpływały do Wisły. Po dzisiejszych testach nadal nie udało się całkowicie wstrzymać zrzutu nieczystości.
Poranne testu rurociągu na moście pontonowym zakończyły się. Jak ustalił korespondent RMF FM, kurki zostały odkręcone, przyjmują ścieki, a mimo to, część nieczystości nadal trafia do Wisły.
Obecnie obie nitki przyjmują jedynie 60 procent nieczystości, pozostałe 40 procent nadal trafia do Wisły. W najbliższych godzinach przepustowość będzie sukcesywnie zwiększana, a pod koniec tygodnia ma osiągnąć 100 procent i tym samym zrzut nieczystości do rzeki zostanie całkowicie wstrzymany. Konieczne jest też prowadzenie obserwacji samego mostu, od którego stabilności zależy prawidłowe funkcjonowanie awaryjnego rurociągu.