Unia Europejska bardzo poważnie traktuje izraelskie odniesienia o powiązaniu palestyńskiego przywódcy z terroryzmem – powiedział rzecznik Chrisa Pattena, unijnego komisarza ds. zagranicznych. Izrael od dawna oskarża Jasera Arafata o wspieranie palestyńskich terrorystów. Premier Ariel Szaron zapowiedział, że podczas swojej wizyty w USA przedstawi dowody w tej sprawie.
Premier Izraela od wczoraj jest w Stanach Zjednoczonych. Jutro spotka się z prezydentem USA George W. Bushem, by rozmawiać na temat zakończenia konfliktu na Bliskim Wschodzie.
Szaron przywiózł do Waszyngtonu 100-stronicowy raport izraelskiego wywiadu na temat powiązań najwyższych władz palestyńskich z terroryzmem. Wynika z niego, że Arafat i jego ludzie nie tylko wiedzieli o kwietniowych zamachach terrorystycznych w Izraelu, ale finansowali je i kierowali nimi. Na dokumentach są między innymi podpisy palestyńskiego przywódcy.
Co więcej, z raportu wynika, że część pieniędzy, z których finansowano zamachy, pochodziła z pomocy UE i USA. Trzeba wyjaśnić, czy Arafat zachęcał do ataków i czy unijne pieniądze były wykorzystywane do prowadzania działalności terrorystycznej - powiedział rzecznik Chrisa Pattena, unijnego komisarza ds. zagranicznych.
Dodał również, że na razie UE nie ma żadnych dowodów potwierdzających izraelskie oskarżenia.
16:25