Za szpiegostwo na rzecz Białorusi odpowie przed sądem 53-letni obywatel tego kraju, oskarżony przez lubelską prokuraturę. Mężczyzna miał przez ponad 4 lata zbierać informacje dla obcych służb. Aktem oskarżenia objęto także jego wspólnika, który szpiegowi organizował pobyt w Polsce.

Przez ponad 4 lata agent obcego wywiadu miał zbierać informacje o kluczowych kwestiach związanych z polską obronnością.

Działalność ta miała polegać na rozpoznaniu terenu lotniska wojskowego w Białej Podlaskiej i zbieraniu informacji dotyczących wojskowych operacji lotniczych, infrastruktury kolejowej, przemieszczania sprzętu wojskowego i rozpoznania obiektów i pojazdów Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego - poinformowała dziennikarza RMF FM Beata Syk-Jankowska z Prokuratury Regionalnej w Lublinie.

53-letni Białorusin Nikolay M. został oskarżony o szpiegostwo - poinformowała we wtorek Prokuratura Regionalna w Lublinie. Drugi oskarżony - 59-letni Polak - odpowie przed sądem za pomaganie Białorusinowi. Pomocnik m.in. udostępniał obcemu agentowi swoje mieszkanie. 

Obaj oskarżeni przyznali się do winy, grozi im do 10 lat więzienia, bo taką karę przewidywał kodeks w czasie, gdy miało dojść do przestępstwa. Obecnie grozi za to do 30 lat więzienia.

Do przestępstw, według ustaleń śledczych, dochodziło od 2018 r. (daty bliżej nieustalonej) do 24 lutego 2023 r. Nikolay M. od 1 marca 2023 r. jest tymczasowo aresztowany.

Wobec Polaka zastosowano środek zapobiegawczy w postaci zakazu opuszczania kraju. Zatrzymano mu paszport.