Dwie plantacje marihuany zlikwidowane przez CBŚ. Jedną odkryto na Górnym, drugą na Dolnym Śląsku. Wpadli też mężczyźni, którzy zajmowali się uprawą roślin.
Jedna plantacja mieściła się w garażu w Zabrzu. Rosło tam około 300 krzewów konopi indyjskich. Policjanci znaleźli też specjalistyczny sprzęt służący do uprawy.
Drugą uprawę odkryto w jednej z miejscowości na Dolnym Śląsku - policjanci nie ujawniają, w której. Rośliny hodowano w specjalnie zabezpieczonej piwnicy oraz na strychu jednego z domów.Tam odkryto 200 kolejnych krzewów marihuany.
Jak się okazało, właściciele plantacji się znali. Obaj zostali zatrzymani przez policję w chwili, kiedy przekazywali sobie odczynniki chemiczne do uprawy roślin. Mężczyźni zostali już tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Jeden z nich z wykształcenia jest rolnikiem, a tajników uprawy konopi indyjskich nauczył się kilka lat wcześniej w Holandii, gdzie pracował na... nielegalnej plantacji marihuany.
Z odkrytych przez policję na obu plantacjach krzewów można uzyskać około 10 kg narkotyków.