W Poznaniu ruszył proces byłego szkolnego trenera siatkówki. Oskarżono go o molestowanie sześciu nieletnich zawodniczek. Krzysztof L. został zatrzymany równo rok temu. Rozprawa toczy się za zamkniętymi drzwiami.
Przed odczytaniem aktu oskarżenia sąd utajnił przebieg procesu ze względu na dobro małoletnich pokrzywdzonych. Na sali pojawili się rodzice siatkarek oraz grupa uczennic, które uważają, że były trener jest niewinny. Mężczyzna został zatrzymany w kwietniu 2008 roku. Zarzuty dotyczą sześciu poszkodowanych osób.
Prokuratura zarzuciła mężczyźnie doprowadzenie do innej czynności seksualnej poszkodowanych osób przez wykorzystanie stosunku zależności. Jedna z poszkodowanych osób w chwili popełnienia zdarzenia miała mniej niż 15 lat - powiedziała rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu Magdalena Mazur-Prus. Mężczyzna miał też używać wobec dziewcząt wulgarnych słów i poniżać je w obecności innych osób.