W Łużnej niedaleko Gorlic w Małopolsce czołowo zderzyły się dwa samochody osobowe. W wypadku zginęły trzy osoby - w tym 14-letni chłopiec. Przyczyny tragedii na razie nie są znane. Wyjaśni je policja i prokuratura.
Do wypadku doszło w nocy w soboty na niedzielę na trasie 977 w Łużnej, niedaleko małopolskich Gorlic. Na prostej drodze zderzyły się honda civic i skoda octavia. Skodą podróżowało pięć osób - wśród nich 14-latek, który zmarł w wyniku obrażeń. W tym samym aucie była 6-letnia dziewczynka, która trafiła do szpitala. W hondzie jechało trzech młodych mężczyzn. Dwóch z nich - 20-latek i jego rok starszy kolega zginęli.
To kolejny już tak tragiczny wypadek, do którego doszło na polskich drogach w ostatnich dniach. Na początku września informowaliśmy, że trzy osoby zginęły, a jedna została ranna w wypadku w miejscowości Zederman koło Olkusza. Tir jadący z Katowic do Krakowa wjechał w grupę czterech młodych mężczyzn w wieku od 19 do 24 lat. Dwaj z nich zostali odrzuceni na przeciwległy pas ruchu i wpadli pod nadjeżdżający z przeciwnej strony samochód dostawczy. Zginęli na miejscu.
Justyna Satora