Na przystani AZS w Toruniu znaleziono piątego martwego łabędzia. Ptak należał do tego samego stada, z którego pochodziły poprzednie padłe łabędzie. U trzech z nich stwierdzono wirus H5N1. Czwarty ptak jest badany w Instytucie w Puławach, tam też trafi próbka piątego łabędzia.
Dopiero po zbadaniu pobranych próbek w Państwowym Instytucie Weterynarii w Puławach będzie wiadomo, czy ptaki te były zarażone wirusem ptasiej grypy.
W środę we wsi Mierzynek, leżącej w podtoruńskiej gminie Lubicz, znaleziono martwego łabędzia. On także został przesłany do Bydgoszczy, gdzie zostaną pobrane próbki, które później zbadają specjaliści z Puław.
Pierwsze dwa martwe łabędzie znaleziono 2 marca na przystani AZS na Wiśle w Toruniu. Dwa dni później w tym samym miejscu padł trzeci. Badania w puławskim instytucie wykazały, że ptaki były zarażone niebezpiecznym dla ludzi wirusem H5N1. W czwartek znaleziono kolejnego martwego ptaka w tym samym miejscu.
Dla łabędzi przebywających na przystani zbudowano specjalne klatki. Do jednej z nich udało się zwabić ptaki. Weterynarze chcą odizolować łabędzie w celu pobierania próbek. Ich wyniki zdecydują o losie stada. W przypadku stwierdzenia ptasiej grypy, ptaki będą uśpione.