Część żołnierzy wielonarodowej batalionowej grupy bojowej NATO, która ma wzmocnić wschodnią flankę Sojuszu, dotarła do Bemowa Piskiego i Orzysza w Warmińsko-Mazurskiem. W tamtejszych koszarach spędzą kilka najbliższych miesięcy.

Część żołnierzy wielonarodowej batalionowej grupy bojowej NATO, która ma wzmocnić wschodnią flankę Sojuszu, dotarła do Bemowa Piskiego i Orzysza w Warmińsko-Mazurskiem. W tamtejszych koszarach spędzą kilka najbliższych miesięcy.
Żołnierze NATO w Bemowie Piskim /Piotr Bułakowski /RMF FM

Jak relacjonował reporter RMF FM Piotr Bułakowski, po południu do Ośrodka Szkolenia Poligonowego Wojsk Lądowych w Bemowie Piskim dotarli Brytyjczycy, których kolumna, eskortowana przez Żandarmerię Wojskową, składała się z 19 pojazdów: były to m.in. lekkie transportery opancerzone i pojazdy logistyczne. W Bemowie zameldowali się również żołnierze USA z m.in. strykerami, czyli opancerzonymi wozami bojowymi, i żołnierze rumuńscy.

Tak wyglądał przyjazd do Bemowa Piskiego brytyjskiej kolumny...

...a tak przybycie żołnierzy amerykańskich:

Z wyjątkowo sympatycznym prezentem na NATO-wskich żołnierzy oczekiwali uczniowie Szkoły Podstawowej w Bemowie Piskim: z myślą o gościach z zagranicy odnowili oni i pomalowali przystanek autobusowy przy tamtejszych koszarach. Na wiacie pojawiły się kwiaty, a także humorystyczne wizerunki żołnierzy.

W skład wielonarodowej batalionowej grupy bojowej NATO, która będzie stacjonować w Polsce, oprócz Amerykanów, Brytyjczyków i Rumunów wejdą także żołnierze z Chorwacji. Polska natomiast wyśle kompanię czołgów do kanadyjskiego batalionu na Łotwie i kompanię zmotoryzowaną do Rumunii, gdzie Sojusz Północnoatlantycki również wzmacnia swoją obecność.

Batalionowe grupy bojowe to wzmocnione, samodzielne bataliony, które w zależności od państwa liczą od kilkuset do ponad tysiąca żołnierzy. Każdy oddział, który trafia na wschodnią flankę w ramach ciągłej rotacyjnej obecności, jest wielonarodowy: większość sił wystawia tzw. państwo ramowe i to ono dowodzi całą grupą.

W batalionie stacjonującym w Polsce taką rolę pełnić będą Stany Zjednoczone, które wysłały do nas około 800 żołnierzy - a wraz z nimi około 70 kołowych wozów opancerzonych Stryker - z amerykańskiego batalionu kawalerii pancernej, stacjonującego na co dzień w bawarskim Vilseck.

Dla grupy stacjonującej w Estonii państwem ramowym będzie Wielka Brytania, na Litwie - Niemcy, a na Łotwie - Kanada.

Bataliony mają zostać rozmieszczone i być gotowe do działania do końca czerwca.

Do Gdańska przypłynęło 900 żołnierzy i 300 pojazdów. To operacja Atlantic Resolve

W styczniu natomiast do Polski przyjechało 3500 żołnierzy amerykańskiej pancernej brygadowej grupy bojowej, rozmieszczanej w ramach innej misji: amerykańskiej operacji Atlantic Resolve. Pododdziały tej amerykańskiej brygady zostały rozmieszczone w garnizonach na zachodzie Polski, a następnie duża ich część wyjechała szkolić się w innych państwach NATO w regionie.

Operacja Atlantic Resolve, w ramach której wojska USA rozmieszczane są na wschodniej flance NATO, jest elementem programu zwiększenia amerykańskiej obecności w Europie, zainicjowanej w 2014 roku wobec rosyjskiej agresji na Ukrainie.

W czwartek do portu w Gdańsku zawinął amerykański statek, na pokładzie którego do Polski przypłynęło około 900 żołnierzy i sprzęt wojskowy, w tym różnego rodzaju pojazdy, które będą stanowiły wyposażenie dla jednostek zapewniających zaplecze logistyczne Atlantic Resolve.

(e)