"Kieruj się rozsądkiem" apeluje Komenda Główna Policji i rusza z nową kampanią społeczną. Kluczowym jej narzędziem są 30-sekundowe filmy reklamowe. Mają one przemówić do wyobraźni i wywołać refleksje, że "każdy wypadek jest sumą różnych zdarzeń".
Na samym początku jest tragedia, a później cofamy się w czasie - tłumaczy młodszy inspektor Dariusz Podleś z Komendy Głównej Policji. Pokazujemy, że wcześniej nie myślimy o tym, co może się wydarzyć. Mamy swoje problemy, obowiązki, umawiamy się, czy słuchamy muzyki. Filmy pokazują, że tylko od nas zależy, czy unikniemy tej tragedii - dodaje policjant.
Spoty są połączeniem tradycyjnej narracji fabularnej z animacją. Szukaliśmy formy, która będzie zaskakiwać – opowiada twórca spotów Ireneusz Stankiewicz z Fabryki Komunikacji Społecznej. Pierwsza część fabularna polega na użyciu statycznego obrazu i oglądania za pośrednictwem kamery tego, co dzieje się wokół – trochę tak jakby czas się zatrzymał – dodaje autor spotów. Później wkracza animacja, która obrazuje to, co działo się wcześniej, przed tragedią.
Prezentacja spotów odbyła się na policyjnym parkingu depozytowym, na który trafiają samochody po wypadkach. Mariusz Sokołowski rzecznik KGP podkreśla sens takich kampanii. Dzięki takim spotom, poprzez wzmocnienie ich pokazaniem aut, które bezpośrednio brały udział w wypadkach, mamy nadzieję na wywołanie głębszej refleksji - takiej refleksji, która będzie towarzyszyła nam dłużej, niż przez chwilę – mówi Mariusz Sokołowski.
Jeździmy ostrożniej niż kilka lat temu, ale nadal jesteśmy kierowcami niesubordynowanymi. Wielu z polskich kierowców uważa się za mistrzów świata za kierownicą, za osoby nieśmiertelne. Statystyki mówią jednak co innego – armia ludzi zostaje ofiarami wypadków drogowych – uważa rzecznik KGP.
Tylko w tym roku w wypadkach życie straciło 3 tysiące osób, a ponad 300 tysięcy zostało rannych. To pierwsza kampania, która skierowana jest do wszystkich uczestników ruchu – pieszych, motocyklistów i kierowców.
Monika Gosławska