W szczecińskim szpitalu dziecięcym powstanie izba wytrzeźwień dla nieletnich. Do tej pory nie było takiej potrzeby, ale liczba przywożonych pijanych nastolatków wciąż rośnie. Przypadki 4 promili w wydychanym powietrzu, to - choć trudno w to uwierzyć - norma.
Szpital nie ma łóżek dla tak nietrzeźwych nieletnich – wyjaśnia reporterowi RMF FM Pawłowi Żuchowskiemu Tadeusz Sokala z oddziału ratunkowego szpitala dziecięcego w Szczecinie. Trudno sobie wyobrazić, żeby na jednym łóżku leżało np. niemowlę z zapaleniem płuc, na drugim kilkuletnie dziecko, a na trzecim nietrzeźwy nastolatek - mówi lekarz.
W zeszłym roku do szpitala trafiło około 150 nietrzeźwych dzieci, z czego 15 wymagało hospitalizacji – istniał ewidentny stan zagrożenia życia - dodaje Sokala.
Dzieci piją alkohol z okazji urodzin, imienin, zakończenia roku szkolnego, a nawet - jak mówią lekarze – po sprawdzianie, z którego otrzymali dobrą ocenę.