21-letni mężczyzna przyznał się do zamordowania swojej matki i dwóch ciotek. Dziś w jednym ze szczecińskich mieszkań znaleziono zwłoki trzech sióstr w wieku 56, 57 i 67 lat. Kobiety zginęły prawdopodobnie w nocy z soboty na niedzielę.
21-letniego syna jednej z ofiar zatrzymała dziś szczecińska policja. W czasie przesłuchania mężczyzna przyznał się do zarzucanych mu czynów; policja postawiła mu już zarzut potrójnego morderstwa. Grozi mu dożywocie.
Kobiety zostały zamordowane prawdopodobnie w nocy z soboty na niedzielę. Właśnie wtedy 21-letni mężczyzna trafił do szpitala po tym, jak wypadł, albo wyskoczył z okna bloku, w którym mieszkał z matką i ciotkami. Reporterka RMF Aneta Goduńska rozmawiała z sąsiadką zamordowanych kobiet:
Dodajmy, że na miejscu zbrodni znaleziono nóż, najprawdopodobniej narzędzie zbrodni.