Minister Tomasz Siemoniak poinformował, że rząd opóźni wprowadzenie strefy buforowej przy granicy z Białorusią. Strefa miała ruszyć od jutra, ale ze względu na opóźnienia planistyczne, temat ma wrócić pod koniec tygodnia. Granicę wzmocniło dzisiaj 100 żołnierzy, o czym dowiedział się reporter RMF FM.

Strefa opóźniona

Strefa oznaczająca zakaz wstępu na tereny przygraniczne miała zostać ustanowiona od 4 czerwca.

Pracujemy nad rozporządzeniem ministra spraw wewnętrznych i administracji, zgodnie z tym, co w ubiegłą środę zapowiedział premier. Nie przewidujemy, żeby ta decyzja miała zapaść jutro. Chcemy mieć jeszcze trochę czasu, kilka dni, na konsultację z samorządami, parkiem narodowym, organizacjami społecznymi ­- powiedział Tomasz Siemoniak.

Minister spraw wewnętrznych i administracji zlecił dalsze rozmowy wojewodzie podlaskiemu.

Chcemy, żeby to rozwiązanie, które jest postulowane przez straż graniczną, policję i wojsko w maksymalnym stopniu uwzględniało interesy lokalnej ludności, lokalnych przedsiębiorców - dodał polityk.

Siemoniak mówił, że rząd przyjął obecnie "elastyczną formułę odległości od granicy", która ma uwzględniać interesy różnych podmiotów.

Jesteśmy tu otwarci na różne uwagi i spodziewam się, że do końca tego tygodnia będziemy gotowi z ostateczną regulacją - powiedział.

100 żołnierzy wzmocni ochronę granicy

W poniedziałek do obecnych na granicy mundurowych dołączyło stu kolejnych żołnierzy. To dwa bataliony doskonale wyszkolonych ludzi służących w formacjach tak zwanych "czerwonych beretów". Jeden z 6. Brygady Powietrzno-Desantowej, drugi z 25. Brygady Kawalerii Powietrznej - donosi reporter RMF FM Krzysztof Zasada.

Rzecznik prasowa 16. Pomorskiej Dywizji Zmechanizowanej major Magdalena Kościńska wyjaśnia, że żołnierzy przydzielono ze względu na ich duże doświadczenie, m.in. w misjach zagranicznych. Wojskowi mają być wykorzystywani na pierwszej linii, przy płocie granicznym. 

Musimy zapewnić bezpieczeństwo osobom postronnym w przypadku konieczności zastosowania środków przymusu bezpośredniego, włącznie z użyciem broni palnej - powiedziała mjr Kościńska.

Wojsko już teraz zwiększyło liczebność i częstotliwość patroli na pasie przygranicznym.

Strefa buforowa

Utworzenie strefy buforowej o szerokości ok. 200 metrów od linii granicy zapowiedział w minioną środę premier Donald Tusk. Decyzja jest efektem coraz większej presji migracyjnej i ataków na polskie służby. Jeden z żołnierzy został pchnięty nożem przez migranta i wymagał hospitalizacji. Oprócz niego, ucierpieli również inni wojskowi i funkcjonariusze SG. 

MSWiA prezentowało już projekt strefy. Nie ma w nim mowy o strefie buforowej, a o wprowadzeniu czasowego zakazu przebywania na określonym obszarze w strefie nadgranicznej przy granicy z Białorusią. Zgodnie z rozporządzeniem miałoby ono objąć 27 miejsc w części województwa podlaskiego. To miejscowości oraz tereny wokół nich w powiecie hajnowskim i białostockim. Zakaz - zgodnie z projektem - miałby obowiązywać od 4 czerwca przez 90 dni.

Opracowanie: