Dzisiaj w nocy i w niedzielę zostało zatrzymanych na terenie Polski kilka incydentów, które miały charakter ataku skoordynowanego na infrastrukturę krytyczną - podkreślił wicepremier, minister cyfryzacji Krzysztof Gawkowski. Chcemy na cybertarczę, która będzie gwarancją bezpieczeństwa Polski i Polaków, przeznaczyć ponad 3 mld zł - powiedział.
Wicepremier podkreślił, że Polska ma do czynienia z masowymi cyberatakami.
Dzisiaj w nocy i w niedzielę zostało zatrzymanych na terenie Polski kilka incydentów, które miały charakter ataku skoordynowanego na infrastrukturę krytyczną - podkreślił.
Według ministra cyfryzacji takie ataki mające charakter krytycznych incydentów odbywają się codziennie, również "na pozostałych polach" jest ich bardzo dużo.
Polska dzisiaj jest już nie na zimnej, ale w niektórych elementach na ciepłej wojnie cybernetycznej z Rosją. To widać doskonale po tym, jak i ABW, i NASK pracują - powiedział. Zaznaczył, że na komitecie bezpieczeństwa ustalone zostały kolejne kroki działania służb w tym obszarze, ale mają klauzulę zastrzeżone.
Minister odniósł się do ataku hakerskiego na PAP, w wyniku którego w serwisie Agencji pojawiła się pochodząca spoza PAP depesza z nieprawdziwą treścią o rzekomej mobilizacji wojskowej w Polsce. Podkreślił, że próba dezinformacji została obalona w ciągu kilku minut.
Mamy dzisiaj pełną wiedzę dzięki wsparciu Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (...), że doszło do przełamania zabezpieczeń z użyciem szkodliwego oprogramowania, które (...) zostało wykorzystane na koncie jednego z pracowników PAP - wyjaśnił.
Zdaniem Gawkowskiego, infiltracja była celowana i miała doprowadzić do wywołania paniki i "wzruszenia systemu".
System się obronił. Warto podziękować wszystkim dziennikarzom, redakcjom, że zachowały się w sposób odpowiedzialny, sprawdziły tę informację - zaznaczył Gawkowski
Poinformował, że dwa tygodnie temu uczestniczył w spotkaniu ministrów cyfryzacji Unii Europejskiej. Tam jasno wybrzmiało, że dzisiaj Polska jest na pierwszej linii frontu wojny cybernetycznej z Rosją. Pomimo tego, że te ataki skupiają się na różnych państwach, to w Polsce jest tych ataków najwięcej - ocenił.
Wicepremier podkreślił, że wspólne działania rządu oraz MSWiA i MC będą nakierowane na nowe inwestycje w cyberbezpieczeństwo. Chcemy na cybertarczę, która będzie gwarancją bezpieczeństwa Polski i Polaków, przeznaczyć ponad 3 mld zł. Ma to być cybertarcza, która będzie dokonywała regularnych przeglądów bezpieczeństwa, budowała odporność na poziomie infrastruktury krytycznej - podkreślił.
Dodał, że planowane są również inwestycje w różnego rodzaju programy, które "mają wesprzeć te instytucje, które dzisiaj, też z perspektywy liczby zatrudnianych ludzi, powinny wiedzieć, że człowiek to czasami mocne, ale też najsłabsze ogniwo tego łańcucha cybernetycznego".
Gawkowski ocenił, że wszystkie te elementy mają posłużyć w przyszłości jako mocna cybertarcza, która pokaże, że Polska jest liderem cyfrowych przemian w Europie, a jednoczenie liderem cyfrowego bezpieczeństwa.
Przypomniał, że państwo przed wybroni gwarantuje odpowiedzialność cyfrową. Można skorzystać m.in. ze strony https://www.bezpiecznewybory.pl/, gdzie można zgłosić wszelkie incydenty pojawiające się w dniu wyborów, ale i przed nimi.
Zachęcił również do korzystania z aplikacji mObywatel, dzięki której można m.in. sprawdzić swoje dane w rejestrze wyborców oraz adres lokalu wyborczego.
Szef MSWiA Tomasz Siemoniak oświadczył, że celem obserwowanych w ostatnim czasie ataków w cyberprzestrzeni jest zakłócenie wyborów do Parlamentu Europejskiego. Zaznaczył, że MSWiA wraz resortem cyfryzacji i odpowiednimi służbami podjęły działania, które mają kluczowe znaczenie dla bezpieczeństwa. Jednocześnie zaapelował o przestrzeganie podstawowych zasad, które uniemożliwiają m.in. ataki na konta bankowe czy ważne strony internetowe.
Mamy do czynienia z hakerami, którzy działają na zlecenie obcego państwa, którego zasoby są ogromne czy nieograniczone. Tylko skoncentrowanie się na bezpieczeństwie przyniesie rezultaty - podkreślił Siemoniak.
Wskazał, że wśród działań podjętych przez policję i samorządy jest m.in. zabezpieczenie lokali wyborczych, przekazu informacji oraz transport uprawnionych do tego osób. Zaznaczył, że środki na ten cel zostały przeznaczone.