Od września czad zabił już ponad 30 osób, a 700 kolejnych się nim zatruło - poinformowała straż pożarna. Strażacy apelują o rozwagę przy ogrzewaniu domów, sprawdzanie stanu pieców i przewodów kominowych. Warto też co jakiś czas przewietrzyć mieszkanie i kupić specjalne czujki. Kosztują one kilkadziesiąt złotych.
Liczba ofiar tlenku węgla wzrasta w okresie jesienno-zimowym, kiedy wiele domów i mieszkań jest dogrzewanych. Zatrucia występują także wiosną i latem, ale na szczęście nie są tak liczne - mówi rzecznik komendanta głównego Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Paweł Frątczak.
Przypomina, że jesienią i w zimie do straży pożarnej niemal codziennie wpływają informacje o takich wypadkach. Od września strażacy interweniowali już blisko 1500 razy. Ponad 30 osób zmarło, a ponad 700 zatruło się tlenkiem węgla. Jak wynika z najnowszych danych Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej, powodem większości zaczadzeń są niesprawne urządzenia grzewcze i wadliwa wentylacja pomieszczeń. Namawiamy ludzi do tego, żeby kupili czujki dymu i tlenku węgla i w ten sposób odpowiednio zabezpieczyli swoje mieszkania i domy - mówi Frątczak.
W sezonie grzewczym 2012/13 w wyniku zatrucia czadem zginęło w Polsce 91 osób. To o 15 mniej niż w poprzednim sezonie - 2011/12.
(edbie)