Kontrole dróg leśnych i poruszających się po nich pojazdów, a także sprzedawców handlujących na targowiskach choinkami zapowiada Straż Leśna. Walkę ze złodziejami choinek ma prowadzić kilka tysięcy funkcjonariuszy.
Przed świętami złodzieje okaleczają wiele drzew przez obcinanie ich czubów i gałęzi, chodzi przede wszystkim o jodły, której gałęzie wykorzystywane są do produkcji stroików i ozdób - mówi rzeczniczka prasowa Lasów Państwowych Anna Malinowska. Jak dodała przestępcy niszczą także m.in. borówki, bluszcze, mchy i widłaki.
W tym roku, jak informują Lasy Państwowe, w ramach rozpoczynającej się dziś akcji "Choinka", do walki ze złodziejami pustoszącymi lasy skierowanych zostanie 7 tys. patroli Straży Leśnej, ale także policji, pograniczników, straży miejskich i łowieckich oraz inspekcji transportu drogowego. Będą oni kontrolowali tereny leśne oraz bazary i targowiska, gdzie prowadzony jest przedświąteczny handel.
Za kradzież drzewka bądź innej rośliny z lasu grozi 500-złotowy mandat bądź skierowanie sprawy do sądu, gdzie kara może wynieść nawet pięć tys. zł - ostrzega Malinowska. Przypomniała, iż w ubiegłym roku skradziono około 4,5 tys. choinek, zaś strażnicy leśni nałożyli blisko 1,4 tys. mandatów na łączną sumę ponad 105 tys. zł.