Komisja Europejska wciąż czeka na dokumenty w sprawie zmian w polskich stoczniach. Do końca ubiegłego miesiąca rząd w Warszawie miał wysłać Brukseli plany restrukturyzacji trzech polskich zakładów.
Żadne dokumenty do nas nie dotarły – powiedział naszej belgijskiej korespondentce Jonathan Todd, rzecznik komisarz do spraw konkurencji Komisji Europejskiej. Przedwczoraj komisja dostała faks od polskich władz, zapewniający że plany trafią do Brukseli dziś - dodał.
Komisja Europejska wielokrotnie ostrzegała, że jeśli dokumenty nie dotrą na czas, to nie będzie mogła podjąć decyzji w sprawie pomocy, jakiej polski rząd udzielił już stoczniom. A to oznacza konieczność zwrotu pieniędzy - 4 miliardów złotych i w konsekwencji bankructwo stoczni.