Gdyby wybory odbyły się na początku grudnia na Prawo i Sprawiedliwość głosowałoby 41 proc. badanych, którzy chcieliby wziąć udział w wyborach – wynika z sondażu CBOS. Platforma Obywatelska uzyskałaby poparcie 18 proc. zdeklarowanych wyborców. Nowoczesna otrzymała 11 proc. głosów, a Kukiz'15 - 7 proc.
W porównaniu z listopadem poparcie dla PiS obniżyło się o 4 punkty procentowe. CBOS podkreśla, że po trzech miesiącach wzrostów (sierpień-październik) drugi miesiąc z rzędu obserwowany jest spadek liczby zwolenników rządzącej partii.
Tak jak przed miesiącem, na drugim miejscu znalazła się Platforma Obywatelska z poparciem 18 proc. zdeklarowanych wyborców. Liczba zwolenników najsilniejszej partii opozycyjnej nieznacznie wzrosła - o 1 punkt procentowy - w stosunku do listopada.
Na trzecim miejscu znalazła się Nowoczesna. Po zmianie lidera i skróceniu nazwy chęć głosowania na tę partię zadeklarowało 11 proc. potencjalnych wyborców - o 6 punktów procentowych więcej niż przed miesiącem. Na czwarte miejsce spadł ruch Kukiz'15, który w porównaniu z poprzednim miesiącu stracił 1 punkt procentowy i obecnie cieszy się 7 proc. poparcia. Pozostałe ugrupowania, według CBOS, nie zdołałyby wprowadzić swoich przedstawicieli do Sejmu.
Po 3 proc. zwolenników zyskały w sondażu Polskie Stronnictwo Ludowe i Sojusz Lewicy Demokratycznej. "Pod kreską" znalazły się również Partia Razem i Partia Wolność Janusza Korwin Mikke, na które zamierza głosować po 2 proc. zdeklarowanych uczestników wyborów.
68 proc. badanych zadeklarowało, że wzięłoby udział w wyborach; 14 proc. waha się w sprawie udziału w wyborach. 18 proc. (wzrost o 2 punkty) badanych z góry wyklucza swoje uczestnictwo w głosowaniu.
Badanie "Aktualne problemy i wydarzenia" przeprowadzono metodą wywiadów bezpośrednich (face to face) wspomaganych komputerowo (CAPI) w dniach 1-7 grudnia 2017 roku na liczącej 925 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.
(mn)