Dwa tysiące pracowników firm zajmujących się odpadami protestuje w Warszawie przeciwko zmianom w przepisach ustawy o zamówieniach publicznych. Nowe regulacje wprowadzają możliwość zamawiania bez przetargu tzw. usług in-house. Chodzi między innymi o umożliwienie gminom zamawiania usług wywozu śmieci w spółkach komunalnych.

Manifestacja zaczęła się przed Pałacem Prezydenckim, potem pochód prowadzony przez trzy śmieciarki przeszedł przed Ministerstwo Rozwoju. Protestujący skandują m.in. "Zabijacie spółki rodzinne, żeby karmić monopole gminne".

Nowe przepisy doprowadza do bankructwa setek firm, tłumaczy Leszek Zagórski ze Związku Pracodawców Gospodarki Odpadami. Gminy potworzą swoje spółki, którym zlecą różne zadania i nasze firmy zostaną wyrugowane - mówi.

W prawie dwustu prywatnych firmach zajmujących się gospodarką odpadami pracuje ponad czternaście tysięcy osób.

(az)