Od wczoraj wszystkie ceny na Słowacji muszą być podawane i w koronach, i w euro. A od początku przyszłego roku za naszą południową granicą będzie już można płacić we wspólnej europejskiej walucie. Ta słowacka będzie obowiązywać jeszcze przez dwa tygodnie po wprowadzeniu euro – do 16 stycznia 2009.
Mimo że europejska waluta stanie się obowiązującą na Słowacji dopiero 1 stycznia 2009 roku, to nasi południowi sąsiedzi już zaczynają się z nią oswajać. Mają temu służyć ceny podawane od wczoraj i w starej, i w tej nowej walucie. Oficjalny przelicznik między nimi wynosi nieco ponad 30 koron za jedno euro.
Jak na euro reagują Słowacy i… Polacy, tradycyjnie kupujący tuż za granicą tanie – i dobre – słowackie piwo, sprawdzał reporter RMF FM, Maciej Pałahicki:
Słowacki rząd obiecuje, że po odejściu korony ceny nie wzrosną. Ustanowił nawet nowe prawo - za zawyżanie cen po wprowadzeniu euro grozi od pół roku do nawet dziesięciu lat więzienia.