Żandarmeria wojskowa w Elblągu umorzyła śledztwo w sprawie odwołanej wycieczki dzieci do Bułgarii. To historia z zeszłego roku. Wakacyjny wypoczynek dla dzieci miała zorganizować kierowniczka Klubu Garnizonowego w Giżycku.
Żandarmeria nie uzasadnia swojej decyzji. W postanowieniu przesłanym rodzicom znajduje się uwaga, że nie ma potrzeby wyjaśniania tej decyzji. Rodzice, z którymi rozmawiał nasz reporter, są zdezorientowani. Mają siedem dni, żeby napisać odwołanie, ale ponieważ jest majówka - nie mogą poznać szczegółów.
Wyjazd do Bułgarii miał odbyć się na początku sierpnia zeszłego roku. Kilka godzin przed wyjazdem kierowniczka klubu poinformowała jednego z rodziców, że jego dziecko nie pojedzie, bo w autobusie jest mniej miejsc. Na miejscu zbiórki dodatkowo okazało się, że zamiast opiekunów i organizatorki z dziećmi ma pojechać wojskowy z giżyckiej jednostki i trzeba zrobić losowanie, kto zostanie w domu. Zdenerwowani rodzice zgłosili wtedy sprawę policji.