Dwie osoby zatruły się w Zabrzu gazem ulatniającym się z piecyka. W mieszkaniu na pierwszym piętrze jednego z bloków znaleziono zwłoki 66-letniej kobiety i jej 38-letniego syna.
Policję o zdarzeniu poinformował jeden z sąsiadów. Mężczyzna stwierdził, że kobiecie mogło coś się stać, bo od pewnego czasu jej nie widział, a w mieszkaniu jest „dziwnie” cicho. Na miejsce wezwania natychmiast przybyła straż pożarna. Strażacy dostali się do mieszkania przez okno. W środku znaleźli ciało właścicielki i jej syna.
Funkcjonariusze przypominają i zalecają, by sprawdzić przed zimą sprawność urządzeń grzewczych i przewodów wentylacyjnych.