Donald Tusk przeprosił wszystkich, którzy sądzili, że w ciągu stu dni ich marzenia zostaną zrealizowane. Nie obiecywaliśmy, że po stu dniach wybawimy Polskę - podkreślał niedawno premier. I rzeczywiście wybawić, nie wybawili, ale kilka cudów – choć niezapowiadanych w kampanii wyborczej – udało nam się znaleźć. Zapraszamy do głosowania: co jest największym cudem rządów PO?

Cud Joanny Muchy z Lublina. Tajna broń PO w debacie publicznej. Dr Mucha wykłada na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, specjalizuje się w ekonomii służby zdrowia. Jest konkretna, zorganizowana, komunikatywna, charyzmatyczna, wiarygodna - komplementują swoją wykładowczynię studenci. No i jest bardzo piękną kobietą. fot. joannamucha.pl

Cud emerytalny. Resort pracy wyliczył, jakie emerytury dostaną dzisiejsi 30-latkowie. Oto przykładyi: w 2035 roku, po 35 latach pracy, kobieta zarabiająca 2500 zł, powinna w wariancie realistycznym otrzymać 1628 zł emerytury, a w wariancie optymistycznym - 2132 zł. Emerytura mężczyzny, 40 lat pracy i 4 tys. zł, powinna w 2040 r. wynieść 4009 zł (realistycznie) lub 5514 zł (optymistycznie).
Cud odwrócenia CBA. Dobrze funkcjonująca służba do walki z korupcją, na czele której stoi polityk nieprzychylny albo krytyczny wobec władzy, może być pożyteczny dla państwa — mówił 23 stycznia 2008 roku w Sejmie premier Donald Tusk, tłumacząc, dlaczego nie odwołał Mariusza Kamińskiego z funkcji szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego. fot. CBA
Cud piosenki radzieckiej. Donald Tusk pojechał do Moskwy i przywiózł stamtąd zapowiedź reaktywacji Festiwalu Piosenki Radzieckiej (Rosyjskiej) w Zielonej Górze. Czekamy na reaktywację zielonogórskiego Festiwalu Piosenki Religijnej "Pokój i dobro".
Cud nawróceń. Seria nawróceń od „kaczyzmu” na „donaldyzm”, która dotknęła między innymi prokuratorów mówiących o naciskach władz. Po zmianie rządów śledczy nagle przypomnieli sobie, jak wywierano na nich presję np. w sprawie korupcji w resorcie sportu i ministra Tomasza Lipca. fot. PAP