„Jeśli Prawu i Sprawiedliwości uda się zmienić konstytucję, to będzie to zdemolowanie ustroju demokratycznego, zdemolowanie państwa prawa, tak jak teraz demolowany jest Trybunał Konstytucyjny” – stwierdził w Wałbrzychu były szef MSZ Grzegorz Schetyna. „Chcemy bronić naszej wolności, nie pozwolimy jej nikomu zabrać” – podkreślił.
W ramach wyborczej walki o fotel szefa PO, Grzegorz Schetyna spotkał się w Wałbrzychu z działaczami lokalnych struktur tej partii.
Na konferencji prasowej Schetyna przypomniał, że w sobotę w wielu miastach w kraju odbywają się demonstracje organizowane przez Komitet Obrony Demokracji. Cieszymy się, że ta niezależna inicjatywa zyskuje nowych sympatyków; zyskuje wsparcie ludzi, którzy nie zgadzają się z tym, co się dzieje w parlamencie i budynkach rządowych, z tą próbą zawłaszczania niezależnych instytucji jak Trybunał Konstytucyjny, czy służba cywilna, a za chwilę, jak słyszymy, prokuratura i samorządy, czy inne sfery wolności - mówił były minister spraw zagranicznych.
Polityk PO podkreślił, że nie ma zgody na "odbieranie Polakom tego, co zostało zbudowane przez 25 lat". Ta aktywności Polaków, która w pokojowy sposób daje świadectwo tej niezgody, to wielka inwestycja w przyszłość - ocenił Schetyna. Wyraził nadzieję, że PiS nie zdoła zmienić konstytucji. Muszą na początku zbudować większość konstytucyjną, a to nie będzie łatwe - tłumaczył.
(mn)